Na dziś w Londynie zaplanowana jest druga konferencja prasowa przed rewanżową walką Oleksandra Usyka (19-0, 13 KO) z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO). Usyk, odwiedzając saunę w stolicy Wielkiej Brytanii spotkał się ze swoim byłym rywalem Dereckiem Chisorą.
W sobotę na gali organizowanej w Coventry dojdzie do walki o pas International Boxing Organization wagi super półśredniej pomiędzy Przemysławem Zyśkiem (18-0, 6 KO) i Samem Eggingtonem (31-7, 18 KO). Polak zakończył przygotowania do tego występu, o czym poinformował w mediach społecznościowych.
- Razem z trenerem Łukaszem Malinowskim łapiemy świeżość przed wylotem do Wielkiej Brytanii. Przez ostatnie tygodnie zrobiłem formę życia i udowodnię że stać mnie na walki o wielkie trofea - deklaruje pięściarz z Ostrołęki.
Dla pięściarza z Ostrołęki będzie to pierwszy zagraniczny występ. Pojedynek z byłym mistrzem Europy zakontraktowano na dwanaście rund. Eggington po raz ostatni boksował we wrześniu, wygrywając na punkty z Bilelem Jkitou. Zyśk w swoim ostatnim występie pokonał na punkty Juana Ruiza.
- Teraz liczy się tylko odpoczynek i regeneracja, bo okres przygotowawczy należał do najcięższych w mojej dotychczasowej karierze. Zrobię wszystko, by w sobotę zszokować świat, mimo że nikt na mnie nie stawia to wiem, że stać mnie na to. Jadę po pas - zapowiada pięściarz grupy KnockOut Promotions.
Podczas tej samej gali dojdzie także m.in. do walki o wakujący pas mistrza Wielkiej Brytanii w wadze średniej pomiędzy Riverem Wilsonem Bentem i Tylerem Dennym. Transmisja wydarzenia w TVP Sport.
Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) bierze w obronę starszego kolegę po fachu Juluisa Francisa i przekonuje, że dawny mistrz Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej w wadze ciężkiej nie zrobił nic złego.
Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) potwierdził wczoraj, że gotów jest - mimo swoich poprzednich deklaracji - powrócić na ring. "Król Cyganów" ma jednak swoją cenę i jest ona kosmicznie wysoka.
- Za powrót z emerytury chciałbym jakeś pół miliarda! - zakomunikował czempion WBC w rozmowie z talkSPORT. - Nie ściemniam - chcecie, żebym wrócił, to będzie to kosztować pół miliarda.
- Jeśli Joshua znów przegra z Usykiem, to pozostanie już tylko jeden człowiek, który będzie mógł bronić honoru Wielkiej Brytanii w boksie, a imię jego brzmiało będzie Tyson Fury! Ja mogę rozwiązać te wszystkie kłopoty i uwolnić nas od tego wstydu. Tylko jeden telefon, ale to będzie kosztowało! 500 milionów, funtów albo dolarów, nieważne, niech to tylko będzie pół miliarda! - dodał "Gypsy King".
Julius Francis (23-24-1, 12 KO) należał do europejskiej czołówki wagi ciężkiej lat 90. Rano informowaliśmy Was o nokaucie, jaki były mistrz Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej zafundował agresywnemu mężczyźnie. Jakie będą tego konsekwencje?
Julius Francis był w latach 90. mistrzem Wielkiej Brytanii wagi ciężkiej i stoczył pojedynek z samym Mike'em Tysonem, przegrywając przez nokaut. Wczoraj natomiast mogliśmy oglądać nokaut w wykonaniu 57-letniego Francisa, tyle że na ulicy.
Na kilka tygodni przed rewanżowym pojedynkiem z Oleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) o trzy pasy wagi ciężkiej Anthony Joshua (24-2, 22 KO) w szczególny sposób związał swoją przyszłość z platformą streamingową DAZN.
AJ został udziałowcem, specjalnym doradcą i ambasadorem marki DAZN. Oczywiście na mocy umowy kolejne pojedynki z udziałem Joshuy będą transmitowane w Wielkiej Brytanii na DAZN (wcześniej były pokazywane były na Sky Sports).
Joseph Parker (30-2, 21 KO) podpisał kontrakt z grupą BOXXER i będzie toczył kolejne zawodowe walki na galach organizowanych na Wyspach Brytyjskich. Oznacza to, że nie dojdzie do planowanej na wrzesień walki Nowozelandczyka z Joe Joycem.
Pojedynek z Joycem miał być pokazywany przez telewizję BT Sport, z kolei najbliższe występy Parkera będą w Wielkiej Brytanii transmitowane przez Sky Sports. Parker po raz ostatni boksował w grudniu, kiedy to po raz drugi wygrał z Derekiem Chisorą.
Kontrakt z projektem BOXXER podpisany ma również m.in. boksujący w wadze ciężkiej Hughie Fury, który w lipcu stoczy pojedynek eliminacyjny do pasa WBA z Michaelem Hunterem.
Zakończone wczoraj w Londynie szestnaste mistrzostwa świata w Lekkoatletyce były najlepsze w historii dla polskich zawodników.
Polska z dorobkiem 86 oczek (przyznawane za miejsca 1.-8.) uplasowała się na czwartej pozycji w klasyfikacji punktowej. Tak dobrego dorobku nasi lekkoatleci nie uzyskali jeszcze nigdy - lepsi od "Biało-czerwonych" byli tylko reprezentanci USA (272 pkt), Kenii (124) oraz Wielkiej Brytanii (105). W tyle...
Zakończone wczoraj w Londynie szestnaste mistrzostwa świata w Lekkoatletyce były najlepsze w historii dla polskich zawodników.
Polska z dorobkiem 86 oczek (przyznawane za miejsca 1.-8.) uplasowała się na czwartej pozycji w klasyfikacji punktowej. Tak dobrego dorobku nasi lekkoatleci nie uzyskali jeszcze nigdy - lepsi od "Biało-czerwonych" byli tylko reprezentanci USA (272 pkt), Kenii (124) oraz Wielkiej Brytanii (105). W tyle...